Nie przepracowuj się w swoim ogrodzie
Ktoś kiedyś powiedział „Nie można rozwinąć kwiatu ciężką ręką”. Święte słowa. Prawdziwy ogród potrzebuje naszej opieki, ale nie lubi stałej ingerencji – ciągłego kopania, grabienia, przesadzania, przycinania, palenia i broń boże trucia… Generalna zasada jest taka, że najwięcej pracy poświęcamy mu wiosną. Z biegiem sezonu coraz mniej – a jesienią prawie wcale! W przyjaznym ogrodzie większość liści, łodyg dojrzałych kwiatostanów zostawiamy na zimę. Zapewnią one nasiona do samosiewu (stąd pochodzą zwykle najzdrowsze i najsilniejsze okazy w naszym ogrodzie) i lepsze zimowanie naszym roślinom, a także schronienie dla owadów, pokarm dla ptaków (nasiona i owady), oraz próchnicę i cenny nawóz. Mówiąc o obumierających na ziemi liściach nie możemy pominąć dżdżownic – ich wielkich amatorów – które są jednymi z najważniejszych sprzymierzeńców ogrodnika. W ogrodzie, tak jak w całej Przyrodzie, martwe jest nie tylko dobre, ale i potrzebne. To baza dla wszelkich mikroorganizmów – podstawa życia. Jeśli już koniecznie musisz coś usunąć – nie pal i nie wyrzucaj, lecz odkładaj na kompost. Dzięki temu będziesz mieć zdrowy i darmowy nawóz do Twojego ogrodu.