Berberys

Rosnę sobie spokojnie pod płotem.

Wiosenny lilak.

Przedszkole Miejskie nr 231 w Łodzi jest Przedszkolem Miłośników Przyrody. Rośliny, które otrzymała nasza placówka (połowa pakietu) posadziliśmy w naszym Ogrodzie Przedszkolnym, w którym jest Ptasia Ścieżka. Nasz ogród jest

Taki piękny trawnik mamy teraz na naszej działce.

A tutaj nasza ciężarna zwinka. Przez długi czas obserwowaliśmy tylko zielonego samca, który wykopał kilka tuneli. Wschodni na poranne wygrzewanie się i zachodni na popołudniowe łapanie energii. Spryciarz z niego

Kolczaste berberysy zagościły w w zachodniej części ogrodu. A obok nic usytuowałam ognika. Teraz pozostaje czekać na ich wzrost.

Jak widzisz, sadzonki pojawiły się o czasie. Teraz czas jeszcze bardziej zakasać rękawy i przygotować przestrzeń na nowych roślinnych gości. Sadząc każdą kolejną roślinę, przez głowę przelatują mi wizje, jak

Brakujące zdjęcie do mego wpisu.

a w zasadzie wspomnienie po jej kwitnących gałązkach, pozostało w naszym ogrodzie. Na pierwszych kwitnących krzewach, pojawiają się listki a wraz nimi się niezły jazgot małych ptaszków.

Zdjęcie

Krzaczki już posadzone, w majowy weekend zabrałam się za wysiew nasionek. Krwawniki wylądowały koło naszego domku dla owadów, może przyciągną w przyszłości nowych lokatorów....

Już kilka dni jak przyleciały do mojego ogrodu. Wyszukują sobie miejsce na założenie gniazda. Tutaj samiec.

Bywalec naszego ogrodu wyczekujący wilgoci z nadciągających chmur. Po kilku tygodniach suszy w końcu zaczęło padać.

Nasz zaprzyjaźniony kos natychmiast zwęszył okazję, gdy przekopywaliśmy ziemię. Z precyzją wydziobywał smakowite, świeże kąski.

Mimo sytuacji natura zdaje się cieszyć większym spokojem, nasz ogród rozbrzmiewa śpiewem ptaków. Mamy więcej czasu obserwować je na codzień, co jest dużą radością w tym dziwnym czasie.