Wysiana z nasion z tegorocznej przesyłki. Już przekwitła, ale wciąż cieszy oko tworzącymi się gniazdami nasiennymi, które mam nadzieję wkrótce się otworzą i wysieją czarnuszkę do mojego ogródka 🙂

Mimo, że nie jest to zima i teoretycznie ptaki mają masę owadów, to karmnik wciąż funkcjonuje. Ze słonecznika chętnie korzysta ptasia młodzień, która niedawno odłączyła się od rodziców. Najczęściej z

W upalne dni pod hortensją bardzo lubią spać moje koty 🙂

Rudbekia ani nie jest odwiedzana przez pszczoły, ani nie pachnnie jakośc specjalnie. Ale za to bardzo ładnie wygląda i jest mało wymagająca 🙂

Nie zauważyłam, aby ta roślina była często odwiedzana przez owady, ale jak widać znalazła w końcu swojego amatora 🙂

Po tym jak okazało się, że jeżówka pachnie i to pachnie bpsko, pojechałam do centrum ogrodniczego i dokupiłam jeszcze 2, różowe 🙂

Nie miałam pojęcia, że owady tak bardzo lubią jeżówkę. Do tej pory miałam ją za niepozorny kwiat, który nigdy nie podejrzewałam o tak obłędny zapach. Aż w końcu, dziś rano

Ponieważ - jakby nie patrzeć - mówimy tu o "ogrodach na pTAK", więc myślę że fajnie byłoby przedstawić kto do naszego ogródka zagląda. Jednym z ostatnich moich gości był dzięcioł

Ognik jak widać ma się dobrze, i pojawiły się pierwsze owoce... teraz tylko czekać na ptasich amatorów ich smaku 😉

Jako że to mój pierwszy wpis, to chwila prezentacji – ogrodu oczywiście 😉 Powierzchnia ok. 2500m2, częściowo zadrzewiony – przede wszystkim drzewami iglastymi (świerki, sosny, modrzewie), ale znajduje się tu

pracowite owady na kwiatach...

w naturalistycznym stylu jest schronieniem dla wielu ptaków.

jak w środku wakacji na Mazurach 😉 Różnej maści zapylacze upatrzyły sobie mikołajki jako stołówkę.

zrobiło się wokoło. Kwitną rudbekie, jeżówki, krwawniki, mikołajki, lilie, słoneczniki...

także jest dobre miejsce na kwiaty 🙂

Lato