Śniadanko,ciekawe co dziś serwują?
19 06 20 pada,pada i będzie padać,jak się ma gromadę dziobów do wykarmienia to pogoda nie ma znaczenia-wykarmić to ptaki mają w głowie.Fajnie mieć taki konar,otwieram okno,siadam wygodnie i z
Zaloty modraszków
Nasza łąka aż się roi od owadów. Taką piękną parkę udało mi się ostatnio przyłapać na rumianku.
Cierniówka
Do naszego ogrodu zawitał nowy gość, prawdopodobnie mieszkaniec pobliskiego lasku. Chętnie przysiada na posadzonych tej wiosny młodych brzozach i wyśpiewuje cudne melodie.
Już wiem dlaczego ludzie tępią mrówki.
Zawsze mnie to zastanawiało dlaczego ktoś kupuje ,,specyfiki na mrówki" już wiem.Robią mrowiska pod kostką brukową czego efektem są takie kopce.No nie wygląda to zbyt estetycznie.U mnie toleruję ale bez
W pełnej krasie.
Kwiat peoni,zroszony deszczem prezentuje się przepięknie i tak też pachnie.Szkoda że tak szybko przekwitają.
Ptaki pomocy!
Po mszycach mój ogród nawiedziły gąsienice oj żarłoczne są ,mam nadzieję że moi skrzydlaci przyjaciele pomogą w walce z nimi-w przeciwnym wypadku pozostanie już tylko ręczne zbieranie.
Ognik
Krzew ognika rozpoczyna kwitnienie:) na jesień będzie cieszył koralowymi kuleczkami, służąc ptakom za pokarm.
Czarnuszka
Czarnuszka, nie dość, że wabi pszczoły, to jeszcze cieszy oczy fantazyjnymi formami!
Pszczoły pełne szczęścia
Dzika róża w naszym ogrodzie zaczęła kwitnąć - pszczoły są wniebowzięte!
Pachnie wiosną
Wiosna to moja ulubiona pora roku. Lubią ja też pszczoły, chrząszcze i inne owady. Ptaki mają schronienie a jesienią będą miały też co zjeść.
Nasi sprzymierzeńcy w ogrodzie.
Widziałam już nie raz to stworzenie ale nie zadałam sobie trudu żeby sprawdzić co to?Mając Ogród na pTAK zaczęłam się interesować wszystkim co w nim żyje a więc oto jeden
Cud,miód,zapylacze-facelia .
Ta roślina to moje wielkie odkrycie,zamiast części trawnika.Faceliowy ,dywanowy zawrót głowy.Szkoda że na zdjęciu nie czuć tego aromatu.
wielkie ogrodowe liczenie ptaków
za nami. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale dzielnie, rodzinnie zaobserwowaliśmy kilka gatunków stale odwiedzających nasz ogród. Mamy "swoją" parkę kosów, która w budce lęgowej wychowuje już pisklęta. Zaprzyjaźnione bogatki odpoczywają
łubiny
nasiały się same, tak się czasem zdarza. W ten sposób w nieoczekiwanych miejscach ogrodu zaniebieszczyło się.
zapylacze
coraz częściej zaglądają do naszego ogrodu 🙂
krzewów Ci u nas
dostatek!