Chytry ptasiarz ze mnie.
Karmienie ptaków zimą to jest jakieś obciążenie domowego budżetu.Dla jednych większe dla drugich żadne.Zakup jakiegokolwiek krzewu ,byliny,czy drzewa to już spory koszt,dlatego ja produkuję sadzonki,sieję byliny samodzielnie -zaoszczędzone pieniądze przeznaczam
W końcu i głóg się obudził.
Długo się wahał przyjąć czy nie w końcu się zdecydował że jednak ruszy.Powoli bo i głogi powoli rosną mam nadzieję że w przyszłym roku zakwitnie.
Bławatkowa łąka.
Bławatki z kwietnej łąki mają parcie na zajęcie pierwszego miejsca na rabacie.Rosną jak szalone ,chcą zagłuszyć swoich kwietnych kolegów -czarnuszkę i maczki .Najlepiej byłoby przerzedzić trochę ale szkoda każdej sztuki
Dzika róża-najlepsze miejsce na gniazdo
Dzika róża przyniesiona z pola miała kilkanaście centymetrów jak ją sadziłam.Teraz ma 5 lat i skrywa tajemnicę-w głębi jest uwite malutkie gniazdko nie mam pojęcia czyje,nie zaglądałam do środka bo
PTASZARNIA.
Nie nie trzymam tam ptaków w klatkach,po prostu tak nazwaliśmy budynek gospodarczy który był kurniko-chlewikiem w dawnych czasach.Ściany są ozdobione rysunkami ptaków,to wszystko zrobiłam kiedy nie było jeszcze u mnie
Jeden kwiat już jest.
Jest pierwszy kwiat jeżyny to i pewnie będzie więcej.Może uda się zebrać więcej i upiec jakieś ciasto.Tymi owocami raczej się nie będę dzielić.To taki bonusik dla mnie za bolące plecy
Kiedy ogród był wielkim trawnikiem.
Kupiłam dom z wieeelkim trawnikiem,oczywiście także bez ptaków bo cóż one mogą robić w takim miejscu.Już wtedy był jakiś zalążek mojej miłości do ptaków i żeby było cokolwiek przypominające ptaka
Sierpówka i mikro gniazdo.
Sierpówki są u mnie od zimy ,przemykają po ogrodzie jak duchy.Przeważnie widzę je na starej węgierce.Dziś dopiero wypatrzyłam gniazdo a raczej gniazdko,naprawdę mikrych rozmiarów.Nie wiem czy to norma czy to
Maki syberyjskie.
Maki powoli znikają z krajobrazu pól,podzieliły los chabrów.Maczki i bławatki dostaliśmy w pakiecie ogród na pTAK ,zakwitną zapewne w pełni lata a oto moje maki syberyjskie zaczynają swój festiwal kwitnienia.Wysokie
Wariacje na temat domków dla owadów.
Kolejny domek dla owadów w mojej domkowej kolekcji.Wszystko wykonane z ,,odpadów"-skrzynka po jabłkach,szyszki,cegła dziurawka przyniesiona z jakiejś budowy,pocięta trzcina ,kawałek siatki i gotowe.Są ptaki,są owady i są domki.
Maj zachwyca.
Maj zachwyca śpiewami ptaków,zielenią i kwiatami oczywiście.Zwykłe,niezwykłe kośsaćce zaczynają kwitnienie.W wiejskim ogrodzie muszą być.
Jeszcze bardziej ptasio.
Mały,delikatny może i niepozorny ptaszek-pan kapturka.Trudno go wypatrzeć wśród liści ale śpiewu nie sposób przegapić.Strategiczny punkt w moim ogrodzie-stara węgierka a na niej szpaki,sierpówki ,wróble,mazurki,kosy a teraz dołączył on -super
Ptasio,ptasio coraz ptasiej.
Jak miło siedzieć w kuchni ,spojrzeć za okno i zobaczyć taką cudowną ptasią no właśnie co?główkę,mordkę, istotkę.Jakkolwiek nazwiemy ptasie podloty są śliczne i nie dziwię się że często ludzie ,,porywają"
Faceliowa łąka dla brzęczących w ogrodzie.
Po ostatnich deszczach moja facelia ruszyła z kopyta,będzie cudnie fioletowo a aromat rozchodzący się wieczorem po ogrodzie piękny.
I poproszę coś na ślimaki…
Kupiłam dziś nasiona bylin i kwiatów dwuletnich,stojąc w kolejce pani przede mną :,,i poproszę coś na ślimaki"-Nie jak słyszę takie coś to mnie trzęsie.Rozumiem fachowców,rolników ogrodników bo od plonów zależy
Robi się ptasio.
28 05 20 pod sam wieczór pokazał mi się podlot kopciuszka,usiadł na karmniku na wprost kuchennego okna.Mama kopciuszek cały czas w pobliżu na straży.Powodzenia malutki.