Dzika róża przyniesiona z pola miała kilkanaście centymetrów jak ją sadziłam.Teraz ma 5 lat i skrywa tajemnicę-w głębi jest uwite malutkie gniazdko nie mam pojęcia czyje,nie zaglądałam do środka bo jak zobaczę gniazdo to trzymam się jak najdalej od tego miejsca ale będę z daleka obserwować.Może siedzi tam jakaś kruszynka na jajkach?Czas pokaże ale miejsce idealne na pewno żaden drapieżnik tam nie wlezie.