Nie nie trzymam tam ptaków w klatkach,po prostu tak nazwaliśmy budynek gospodarczy który był kurniko-chlewikiem w dawnych czasach.Ściany są ozdobione rysunkami ptaków,to wszystko zrobiłam kiedy nie było jeszcze u mnie ,,prawdziwych” ptaków a we mnie już było lekkie zainteresowanie wszystkim co ma pióra-początek mojej fascynacji z lekką dozą zabawy.