DZIKA RÓŻA

Rozważna i romantyczna

Wśród wielu krzewów dzika róża naprawdę się wyróżnia.

Pozornie beztrosko wyrasta gdzie popadnie ale może sobie na to pozwolić, bo pomimo delikatnego wyglądu jest silna i wytrzymała. W pełnym słońcu czaruje delikatnymi kwiatami o uwodzicielskim zapachu, zimą dekoruje ogród widocznymi z daleka owocami. Idealnie wpasowuje się między parkowe i pnące arystokratyczne kuzynki wprowadzając trochę dzikiego życia na różane rabaty.

Przyda się też do założenia naturalnego żywopłotu. Jeżeli marzy nam się tajemniczy ogród, w którym kryją się ptaki i pomykają jeże czas rozejrzeć się za sadzonkami dzikiej róży.

Po czym poznać?

Krzew o długich giętkich i kolczastych pędach, który osiąga do 3 metrów wysokości.
Dziką różę poznamy bez problemu, bo przypomina swoją szlachetną kuzynkę z klombów i kwiaciarni. Jest zdecydowanie bardziej subtelna i drobna choć potrafi zdecydowanie trzymać na dystans – pomagają jej w tym zakrzywione ku dołowi kolce licznie pokrywające pędy.

W czerwcu zakwita delikatnymi białymi lub różowymi kwiatami o urzekającym zapachu. Jej kuliste, lekko wydłużone owoce dojrzewają pod koniec września. Jeszcze długo wiszą na pozbawionych liści gałązkach i przyciągają wzrok purpurowo-czerwoną barwą.

Kto i jak
skorzysta?

Splątane gałązki róży to bezpieczne schronienie i spiżarnia dla ptasiego drobiazgu.
Jej owocami chętnie poczęstują się m. in.
Szczygły,
Jemiołuszki,
Gile,
Grubodzioby,
Dzwońce,
Mazurki,
Czubatki,
Kosy i Drozdy. Spokojnie możemy brać z nich przykład, bo różane owoce to potężna dawka witaminy C i innych wartościowych substancji wykorzystywanych od wieków w naturalnym leczeniu i kosmetyce. Mało kto potrafi sobie odmówić pączków z różanym nadzieniem, rozgrzewającej aromatycznej herbaty lub domowego wina.

Kwiaty są licznie odwiedzane przez pszczoły i inne owady oraz wielbicieli konfitury z różanych płatków.
Owoce są najsmaczniejsze kiedy już lekko przemarzną i zmiękną, ale najzdrowsze – kiedy w pełni dojrzeją, choć jeszcze są twarde. Uwaga na nasiona – mają drobne drażniące włoski – lepiej nie pogryzać róży prosto z krzaka. Jeżeli owoce są już mocno dojrzałe można zrobić dziurkę w skórce i z wyczuciem wycisnąć miąższ jak pastę do zębów.

Jak uprawiać?

Mało wymagająca dzika róża jest wymarzonym krzewem dla miłośników naturalistycznych ogrodów, bo jest … dzika.

Lubi słońce, rośnie właściwie na każdym podłożu, dobrze znosi suszę i nie trzeba jej opatulać na zimę. Zakwitnie najpiękniej jeżeli posadzimy ją w żyznej i umiarkowanie wilgotnej glebie. Próby okiełznania plątaniny długich pędów nie mają większego sensu – i tak będzie rosła po swojemu. Wystarczy tylko usuwać suche gałązki i raz na jakiś czas podrzucać trochę naturalnego nawozu. Jeżeli zdecydujemy się na odmłodzenie krzewu a chcemy zachować jego niewymuszony różany styl najlepiej ucinać wybrane pędy w całości, przy samej ziemi.

Dzikie róże podziwiać można w ogrodach naszych Ogrodników na pTAK!
Tutaj dzika róża w ujęciu pani Małgorzaty Wielińskiej.