Zakładając ogród sadzimy coś dla oka,coś dla ptaka no i coś dla ciała.Magiczna przyprawa-ziele miłości-lubczyk.Po co się truć jak można sobie posadzić słynną ,,magę”.Mój lubczyk wyhodowany od nasionka dostał kompostu i wystrzelił jak na drożdżach.Zrywam na bierząco ,dodaję do każdej potrawy a nadmiar siekam i zamrażam.Aromat który uwielbiam.