Kilka dni temu dotarła wyczekiwana przesyłka. Powoli pojawia się wizja ostatecznego wyglądu ogrodu. Pogoda sprzyja pracom na świeżym powietrzu, więc zabieramy się dziś za sadzenie roślinek. Zjawił się już pierwszy pomocnik – dzwoniec 🙂 Z zainteresowaniem obejrzał sadzonki kaliny i ognika. Czyżby już wiedział dla kogo będę tworzyła zielony zakątek? 🙂