Co roku jest to samo-wyczekiwanie na jaskółki.Przylecą nie przylecą?Zamieszkają nie zamieszkają?Co roku są,jak trafiają w to samo miejsce?To ich tajemnica.Mają wielki problem bo ludzie niszczą ich gniazda,nikt nie chce mieć zapaskudzonej elewacji.Moje to akurat dymówki czyli te które robią gniazda w pomieszczeniach.A wystarczy zamontować deseczkę pod gniazdem i to na niej będą zbierać się odchody.U mnie sezon lęgowy w pełni dlatego bez zdjęcia.Niestety w tym roku jest ich znacznie mniej.