Co rok toczyłam wojnę z mężem o jaskółki w warsztacie.Mieszkają tam od lat między narzędziami,młotkami itp. i każdy kto ma jaskółki wie że one brudzą.Dopóki są małe rodzice wynoszą odchody poza pomieszczenie ale potem ,,walą kupy”na to co pod gniazdem.I znalazł się sposób ,bardzo prosty-malutka półeczka tuż pod gniazdem i po problemie.Po zakończonym lęgu półeczka zdjęta,umyta i gotowe.Na zdjęciu młodziaki z pierwszego lęgu.