Dziki ,wiejski ogród ,no to i jeż.Niestety jeże widywałam tylko jako ofiary drogowe.Dwa lata temu zrobiłam domek dla jeża,postawiłam obok skrzyni kompostowej.W zimie nakryłam suchymi gałęziami i liśćmi.Teraz i ja mam jeża a raczej panią jeż.Jesienią 2019 w listopadzie znalazłam w ogrodzie dwa jeżyki.Na moje oko były trochę małe,jak się okazało oba o wadze ok.420gr.Stanowczo za mało aby przezimować.Cała historia skończyła się tak że wychowałam pod okiem fundacji jeżyki,niestety takie maluchy nie zapadają w sen zimowy więc do wiosny miałam z nimi nie lada wyzwanie na szczęście udało się.Uff..