Trudno go spotkać w nowoczesnych ogrodach a szkoda.Ptaki wręcz się o niego ,,zabijają”.Mój mąż kręcił nosem na krzaki bzu w ogrodzie,że takie nie efektowne.Zostały po poprzednich właścicielach domu i udało mi się je uratować przed wykarczowaniem.Pozycja ,,obowiązkowa” dla każdego miłośnika ptaków w ogrodzie.A nalewka z kwiatów bzu prawdziwy rarytas.Musze przyznać że jak żyję nie widziałam żeby dziki bez kwitł w maju-to dobitnie świadczy o zmianie klimatu który dzieje się tu i teraz.