Kilka lat temu posadziłam ligustr z myślą o wróblach i pewnie jeszcze kilka lat poczekam zanim zaczną urządzać w żywopłocie swoje głośne dyskusje, ale co roku jest spory przyrost i przycinanie, żeby był gęsty i bezpieczny.
Kilka lat temu posadziłam ligustr z myślą o wróblach i pewnie jeszcze kilka lat poczekam zanim zaczną urządzać w żywopłocie swoje głośne dyskusje, ale co roku jest spory przyrost i przycinanie, żeby był gęsty i bezpieczny.
Zostaw komentarz
You must be logged in to post a comment.