Paczkę z sadzonkami radością odpakował 3 letni synek i od razu zabraliśmy się za pracę.
Pierwszą dobę spędziły w miskach z wodą a my ponownie przekopaliśmy grzadki i nasypalismy podłoża z nawozem. Na drugi dzień sadzonki juz dołączyły do rabaty z dwuletnimi ostróżkami, przewrotnikami i lawendami