Rośliny na pTAK, które dotarły do naszego ogrodu pod koniec czerwca dość długo czekały na przesadzenie z wysokich donic do gruntu – czekaliśmy, aż upały odpuszczą, a jednocześnie aż rośliny będą na tyle duże, by nie zagrażały im powszechne w naszym ogrodzie ślimaki. Gdy je posadziliśmy, na wszelki wypadek jeszcze zabezpieczyliśmy je naturalnymi sposobami: piaskiem i świerkowymi igłami (z choinki wigilijnej sprzed dwóch lat). Jak prezentowały się po tych zabiegach ostróżka i przetacznik kłosowy, można zobaczyć na załączonym obrazku 🙂