Dzięki temu, że odeszliśmy od tradycyjnego wykaszania trawników, w naszym ogrodzie pojawiły się kwietne łąki. Oprócz barwnych jaskrów, macierzanek czy koniczyny stały się siedliskiem dla licznych traw, których nasiona chętnie zjadane są przez ptaki. Nie tylko owady i ptaki odwiedzają nasz ogród, coraz częściej obserwujemy tu płazy – ropuchy i rzekotki oraz gryzonie i jeże. Naturalna łąka jest odporna na suszę i nie wymaga dodatkowego podlewania. Rośliny trwają tu dzięki wodzie opadowej i rosie. Dodatkowo rozwijają się liczne byliny, które podsadziliśmy w naszym ogrodzie wczesną wiosną – barwinek, przebiśniegi i śnieżyce.