Mamy nieduży ogród, który otoczony jest tujami. Otrzymaliśmy je razem z domem, więc na razie sobie rosły. Przesyłka z krzewami zmobilizowała nas jednak do szybkiej reorganizacji. Wzdłuż siatki wykopaliśmy w sumie 12 tuj. Na ich miejsce posadziliśmy m.in. rokitniki, ligustry i jeżynę. Znaleźliśmy też miejsce na łąkę kwietną oraz za naszą wierzbową altaną zasialiśmy chabry. Jeszcze tylko zabrakło pomysłu na zamontowanie budki, ale i na to przyjdzie pora.