Aksamitki, byczki, śmierdziuszki – różnie nazywamy tą roślinę. Sporo osób ich nie lubi a szkoda, w ogrodzie pełną wiele funkcji, nie tylko zdobią ale też odstraszają szkodniki, dzięki nim pozbywamy się też nicieni glebowych, dobrze przy nich rosną np. pomidory. Dodatkowo to silna roślina i kwitnie do przymrozków, dzięki temu mają na czym przysiąść głodne motyle i inne owady. To jedna z roślin, które już nam się znudziły, bo pamiętamy je z miejskich klombów, przydomowych ogródków i w zestawieniu z obecną ofertą sklepów ogrodniczych może wypaść staromodnie i nieciekawie. Ja się tym nie przejmuję i u mnie aksamitki rosną wokół grządek, w foliowcu między pomidorami i wszędzie gdzie się da. Jesienią kiedy już trudno o kolory aksamitki przypominają mi lato.